Most Grunwaldzki
czy wróci na niego śląski orzeł?
Tego dokładnie nie wiem, ale podpytam inicjatorów. Myślę, że może chodzić o coś co było tu:
http://wroclaw.hydral.com.pl/76052,foto.html

Ruch na moście faktycznie jest spory, ale i tak są w mieście węższe gardła i większe zatory. Generalnie korki w mieście są od października do czerwca. Jak tylko wyjadą studenci (100 tys. osób), robi się wręcz pusto (oczywiście w skali wrocławskiego korka, a nie zupełnie pusto).

Po wojnie problem z niemieckością był psychologicznie zrozumiały. Ale minęły już 64 lata... Trudno żyć w mieście bez pamięci. Doskonale rozumiem inicjatywy takie jak ta.


  PRZEJDŹ NA FORUM