winobranie z linczem czyli za co może być nam wstyd |
Peja owszem ale to nie on pobił chłopaka tylko widzowie a Ci w większości (choć nie koniecznie przecież to zielonogórzanie bili) byli z Zielonej Góry i to w tym mieście sytuacja się wydarzyła i na nim kładzie cień. Uważam że zachowanie tego pseudoartysty jest karygodne tym bardziej że jest on w pewnym sensie osobą publiczną. Z mojej oceny sytuacji powinien odpowiadać za znieważanie i podżeganie do popełnienia przestępstwa. Chwała władzom miasta za szybką i właściwą reakcję, |