winobranie z linczem czyli za co może być nam wstyd |
Kwestia prawnej odpowiedzialności rapera i uczestników koncertu to jedno a lekkomyślne (by nie powiedzieć głupie) zachowanie chłopaka, którego pobito to drugie. Zgodzić się można co do tego, że wstyd miastu przyniósło nie tyle zaproszenie rapera tylko zachowanie miejscowej publiki... |