WROCŁAW STOLICĄ Śląska |
no wląśnie... bo tutaj rozmijamy się z pojęciem Śląsk.... czyż skrawek jego ma nim być? Górnoślązacy muszą się otworzyć na tą Większą częśc Ślaska z Opolem, Wroclawiem, Legnicą i Zieloną Górą - ja iwem że Zielona Góra leży taaaaak daaaleko. Ale Zielona Góra jest bardziej Śląska niż Katowice. Nie można patrzeć przez pryzmat ostatnich parudziesięciu lat. Górnoślazacy zamknęli się w swoim GOPie i nie widzą, że ten rdzenny Śląsk się odradza. W dolnośląskich gazetach coraz więcej jest slów Śląska, śłąski i coraz częściej widzę prawdę. Nie wyobrażam sobie że 1000 historii Śląska ma być zdominowane przez 50 lat historii Górnego Śląska. Okazuje się, ze przesiedleńcy z Dolnego potrafią się poczuć Ślązakami - pokreślam, że znam takie osoby jak ja. i potrafią się czuć odmiennymi. Ale też Wy Górnoślązacy otwieracie się - to widać - tyle się wydażylo od wizyty mojej na Marszu - są kontakty - Pejter z Silesiaprogress zmienił szatę i już jest orzel Śląski a nie tylko Gornoślaski - fakt jest mniejszy - ale spokojnie - w końcu będą równe - a z czasem Pejter stwierdzi - kurcze - co mi szkodzi dać tego zgorzelca większego - przecież to prwada, żeon reprezentuje caly Śląsk. Nikt nam nie karze lączyść 2 subregiony ściśle. Ale należy docenić historię. Może być jeden Śląsk ze stolicą we Wrocląwiu - stolicą umowną - uznaną przez Górnoślązaków - a mogą być 2 niezależne subregiony. Przez co Śląsk zachowa niejako jedność a Dolny i Górny będą odrębne - i to i to - i zjeść ciasto i mieć ciasto - tak chce RAŚ i to mi się podoba - a potem można dalej jednoczyć. Bo dla chcącego nic trudnego. Na razie ta wizja jest mglista - ale realna. A wizja Śląska bez stolicy we Wrocławiu jest dla mnie wizją ubogą. Serca się nie przeniesie.... Katowice mają nawet problemy z byciem stolicą Górnego Śląska - bo jest jeszcze Opole i Racibórz. Z wszystkich miast śląskich - Wrocław zawsze określany byl za stolicę - czy to było rozbiecie na księstwa, czy pożniej... |